Witamy w 2013 roku

Kransekage

Kransekage

I już kolejny rok za nami. Racje miał ten kto stwierdził, że do 20stki czas płynie wolno, a po 20stce to już górki, kurczę, a co będzie po 30stce? No, ale co tam. Wczoraj spędziliśmy kolejnego, przyjemnego mini Sylwestra. Było dobre jedzonko, którego nadmiar niektórzy dziś odchorowują ;). Był i pyszniutki drink z malibu i soku ananasowego :D i było towarzystwo na Skyp’pie (od trzech lat świętujemy wraz z moimi rodzicami). Wiking na początku był lekko nie w humorze, no ale potem ożywił się i latał jak szalony, ba zaliczył po raz pierwszy oglądanie sztucznych ogni, chyba przeczuwał co go czeka i nawet nie grymasił, by iść wcześniej do łóźka ;). Wielu ludzi wystrzeliło sporo pieniędzy w niebo, ale było ślicznie. Ja zawsze mam gęsią skórkę i dreszczyk jak patrzę na sztuczne ognie, jakoś mnie to wzrusza, a tym bardziej, gdy trzymam na rękach mojego małego szkraba. Po fajerwerkach Wiking dalej najchętniej by biegał, no ale zabrałam go już do łóżka, z nadzieją, że skoro późno się kładzie, to może dłużej pośpi, no ale nic z tego… Za to teraz odsypia ;).

 

A przy okazji Sylwestra, muszę napisać o duńskiej tradycji, jaką jest zjedzenie o godzinie 24 kransekage. W tym roku po raz pierwszy skusiłam się na ten specyfik i nie wiem co o nim myśleć. Jest to ciast w kształcie pierścieni, które układamy jeden na drugim. Ciasto jest mocno migdałowe, smakuje trochę jak marcepan w formie ciasta i jest bardzo słodkie i dość drogie (ceny od 55kr do kilkuset), ale to jest pewnie spowodowane migdałami, choć nie wiem, jakie jest to za kilkaset koron, no bo chyba jest limit ile migdałów można w nie wpakować. Spróbowałam i nie oczarowało mnie tak jak np. moje kochane karmelizowane ziemniaczki ;). No i mieliśmy również tradycyjny zestaw sylwestrowy, w którym są różne strzelające serpentynami cosie(no jak ja mam to nazwać ;) ) i m.in. knallerter, czyli coś co wygląda jak cukierek, dwie osobą ciągną za końce, to robi bang i w środku jest jakaś niespodzianka jak. ekierka + papierowa korona i kartka z wypisaną jakąś mądrością bądź żartem (nie wiem, czy mamy je teraz w Polsce). Kupić można również różnego kształtu bomby z konfetti, którymi przyozdabia się stół, ale z tego zrezygnowaliśmy, ze względu na małe elementy, które Wiking by pochłonął ;).

A tak Wiking dokarmia Tasję

A tak Wiking dokarmia Tasję

IMGP6002

Nowa zabawka się przyjęła :)

Nowa zabawka się przyjęła :)

IMGP6010 IMGP6013 IMGP6018

Zestaw sylwestrowy

Zestaw sylwestrowy

IMGP6028

Panowie w kratę

Panowie w kratę

IMGP6043 IMGP6053 IMGP6059 IMGP6062 IMGP6065

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>