Archiwum Bloga

Czesiocyklista

collage1No najzwyczajniej w świecie zauroczyła mnie Ramoneska z Czesiociucha, no ale ta cena… 149zł, nie no za bluzę, chyba by mnie portfel poparzył jakbym tyle wydała. Ale, ale co się odwlecze…to poczeka na promocje. I tak jakiś czas temu Czesiociuch wprowadził promocję, sprawdzam, bluza jest i rozmiar się zgadza, a do bluzy spodenki (i tak w planie mam zakup kilka par spodni dla Wikinga, bo z większości wyrósł). Do wszystkiego dodała mi się jeszcze zniżka kliencka, wysyłka darmowa i komplecik poleciał do wikingowych dziadków. I o dziwo, była to chyba pierwsza rzecz tej marki, jaka im się spodobała. Czytaj dalej »