Taka ze mnie sierota, że pomyliłam słoik rødkål (czerwona kapusta) ze słoikiem rødbeder (buraki), no i kupiłam nie to co trzeba, więc by już nie zaprzątać sobie jutro głowy wyjściem do sklepu (no bo tylko jeden jest otwarty i to dość krótko), wybraliśmy się jeszcze dzisiaj. Otworzyliśmy drzwi i doznaliśmy szoku, wiedzieliśmy, że sypie, no ale śniegu po kolana to się nie spodziewaliśmy. Przy pomocy malamuta napędowego dotarliśmy wózkiem do sklepu, kupiłam tym razem słoik z właściwą zawartością i wracaliśmy do domu. Śnieg sypie cały czas, bardzo nieprzyjemny, bo zmrożony. Na szczęście jutro nie mamy już zbyt wiele do roboty, bo stwierdziliśmy, że nie będziemy już szaleć z nadmiarem potraw, bo jednak we trójkę temu nie podołamy. Tak więc ja jutro muszę usmażyć karpia, mężul przygotować mięsko i karmelizowane ziemniaczki (dziwne, ale przepyszne) :).
Wesołych Świąt dla wszystkich nam przychylnych ludzi. Najgorętsze życzenia dla naszej kochanej rodzinki, z którą niestety nie możemy spędzić tych dni, no i dla przyjaciół, wszystkich bardzo mocno ściskamy i kochamy :).
żemy spędzić tych dni, no i dla przyjaciół, wszystkich bardzo mocno ściskamy i kochamy :).