1 listopada oczywiście w Polsce jest dniem ważnym tutaj święto to nie jest obchodzone. Z reszta cmentarze również różnią się od tych polskich. Groby wyglądają raczej jak te widziane w amerykańskich filmach, sam kamień bądź płyta z napisem i trawnik, oddzielone są od siebie niskimi żywopłotami. Cmentarze są dość małe, gdyż groby są rodzinne, zazwyczaj pochowane są w nich 4 osoby. Cmentarze rozmiarem zupełnie nie przypominają cmentarzy komunalnych, jakie są w Polsce, gdzie niejednokrotnie potrzebna jest mapa, również dlatego, że czeto nawet w małym miasteczku znajduje się cmentarz przykościelny No i cmentarze te są bardzo czyste i zadbane, ale i smutne, chociaż trudno tu mówić, że cmentarz mógłby być wesoły.
Tak zaczęłam o tych cmentarzach, mimo, że nie o tym chciałam napisać. W poniedziałek zmarła jedna z dziewczyn piszących bloga. Zmarła na raka. Przeglądałam jej stronę, którą prowadziła odkąd zachorowała, żeby coś po sobie zostawić zwłaszcza swojemu synkowi. Strasznie mnie to dotknęło gdy czytając o jej zmaganiach z choroba, widziałam jak dużo musiała wycierpieć. Cały czas walczyła, walka ta trwała dwa lata.
Czasem myślę ze chyba lepsza byłaby śmierć szybka i nieoczekiwana, niż to co przeżyła Joanna. Owszem dzięki temu, że nie była to śmierć nagła, mogła przygotować swojego synka na swoje odejście i miała szansę się z nim pożegnać Straszne jest to, że tak piękna i młoda kobieta z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc nikła w oczach, by po tak ciężkiej walce i staraniach, odeszła z dnia na dzień. Takie jest ponoć życie, no cóż. Pewnie nie pisałabym o tym wszystkim, gdyby nie to, że dziwnym zbiegiem okoliczności dowiedziałam się dziś, że matka jednego z uczniów jest również chora na raka i sytuacja jest na tyle poważna, że urodziny jego wyprawia już teraz (mimo, że są za ponad miesiąc , bo niewiadomo czy tych urodzin dożyje Najgorsze jest to, że nikt go na ten koniec nie przygotowuje, a myślę, że jego rodzina, podobnie jak Joanna, powinna oswajać go z myślą, że mamy w końcu zabraknie. Zamiast tego temat ten jest tematem tabu w rodzinie, dodam jeszcze, że chłopiec ten ma jeszcze siostrę w podobnym wieku. Całej tej historii słuchałam z dreszczami. Taki maluch, a będzie musiał się zmierzyć z czymś tak poważnym.
Cierpią dzieci, cierpią młodzi, wspaniali ludzie, a ktoś kto na życie nie zasługuje ma się świetnie. Myślę, że ktoś tam u góry powinien się poważnie zastanowić, gdy ucina i rozdaje kupony na życie bo to chyba nie tak powinno wyglądać Wiem, że nikomu się źle nie życzy, no ale szlak mnie trafia, jak zamiast w kronikach kryminalnych to na stronach „celebryckich” człowiek widzi kolejny artykuł o gwieździe, jaką jest znana wszystkim mamuśka z Sosnowca. Coś chyba poszło nie tak, coś się ludziom w głowach poprzewracało, że niewinni niejednokrotnie siedzą w więzieniach, a ktoś taki jest promowany na gwiazdę Ciężko jest pogodzić się z tym, w jakim świecie będą dorastać nasze dzieci, skoro już teraz medialne pranie mózgu działa na całego.
Przebiegłam trochę z wątku na watek, takie o natchnienie mnie dopadło.
I see a lot of interesting content on your blog.
You have to spend a lot of time writing, i know how to
save you a lot of time, there is a tool that creates unique, SEO friendly articles in couple of seconds, just type in google
- laranita’s free content source
I read a lot of interesting content here. Probably you spend a lot of time writing, i know how to save
you a lot of work, there is an online tool that creates readable, google friendly articles in seconds,
just type in google – laranitas free content
source