Oj powiało kurzem

   Okazało się, że mój mężul przy pomocy wynalazku jakim jest Google translate, podczytuje mojego bloga. Jak się o tym dowiedziałam? Od samego czytającego, który stwierdził, że mi się blog przykurzył i, że już dawno słońca nie mamy, a ostatni post jest o super pogodzie ;).
No więc informuję wszem i wobec, że duńska pogoda do nas powróciła i słońca brak. Zamiast tego deszczyk, wietrzyk i nie nazbyt wysokie temperatury. Ech…

   Więc co się działo od czasu ostatniego posta? Ogólnie nic tylko świętujemy. Non stop mamy kolejne święta, czasem nawet nie wiem co świętujemy. I tak 26 maja (w polski Dzień Matki, w Danii Dzień Matki wypada 13 maja, a co za tym idzie, jak Wiking podrośnie, to liczę na to, że będę miała swoje święto dwa razy! :D) w naszym mieście miała miejsce coroczna Pinseparade (Parada z okazji Zielonych Świątków). Na paradę zjeżdżają się setki motocyklistów i mnóstwo właścicieli pięknych starych wozów, głównie amerykańskie klasyki. Och, jak ja to uwielbiam! Pogoda była świetna, więc przyszło/przyjechało mnóstwo ludzi (taki tłum w naszym miasteczku to normalnie szok społecznościowy ;) ).

   Parada polega na tym, że wszystkie pojazdy się zjeżdżają, parkują zajmując całe centrum miasta i tak możemy sobie chodzić i podziwiać. Po około dwóch godzinach wszystkie samochody i motocykle jadą w kondukcie przy akompaniamencie dźwięku z silników (mrrr). Przejeżdżają przez Vesthimmerland po czym część z nich wraca do miasta, parkując tym razem nad fjordem.
Dość głośna impreza za sprawą silników, ale nie powstrzymało to Wikinga przed ucięciem sobie drzemki :).

IMGP0859

IMGP0863

IMGP0874

IMGP0898

    I to by było na tyle odnośnie wydarzeń ostatnich dwóch tygodni. Później pogoda się popsuła i większość czasu spędzamy w domu. Szykujemy się powoli do wakacji w Polsce, gdzie Wiking ma zostać ochrzczony, ciekawe jak to przeżyje ;).
Poza tym Wiking miał ostatnio kilka ciężkich nocy, myślimy, że kolejne zębiszcza mają zamiar się pojawić, ale ciężko stwierdzić, bo za nic nie pozwala mi zajrzeć. No i gryzie mnie cały czas. Ech, życie z piranią ;).

Wiking pracuje nad ucieczką

Wiking pracuje nad ucieczką

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>