Na samym początku przypominam o trwającym konkursie, mam nadzieję, że każda z nagród znajdzie swojego właściciela :). Trochę się stresuję, bo nie wiem ile osób się zgłosi, a nie chcę zawieść sponsorów, no ale jeszcze prawie dwa tygodnie, więc chyba będzie dobrze :).
A co u nas słychać? Cały tydzień było bardzo zimno, ale na szczęście w weekend pokazało się słońce, a ja co, no a ja się przeziębiłam. Wczoraj męczył mnie katar i ból głowy i ogólnie, taka otumaniona, ale nie było czasu na odpoczynek, bo zaproszeni byliśmy na urodziny do sąsiadów. Ja spodziewałam się urodzin chociaż zbliżonych do tych polskich, tym bardziej, że mowa była o imprezie urodzinowej. Mężul również przyzwyczaił się już do tych polskich przyjęć. No co tu dużo mówić, nastawiliśmy się na to, że obiad sobie darujemy, bo pewnie coś tam zjemy. I co? Czytaj dalej »