Robak na kółkach, czyli krowa

IMGP6176Dzisiaj będzie o jeździku Wheely Bug. Domyślam się, że nazwa wzięła się stąd, że pierwszymi modelami były biedronka i pszczoła, ale nie wiem, czy to prawda. Trochę to średnio przemyślane biorąc pod uwagę, że kolejne modele to już tygryski, myszki, świnki…no i krówka. I właśnie ta krówka do nas trafiła.

Długo myśleliśmy, czy kupić ten o to wynalazek, bo przyznam, że jest on tu dość popularny, no i po prostu podoba mi się. Z resztą za kupnem przemawiało głównie to, że można na nim bez problemu poruszać się po całym mieszkaniu, bo ma 4 obrotowe kółka. No i tak myślałam i szukałam informacji na temat tych jeździków, no ale nie wiele znalazłam. Koniec końców kupiliśmy używaną krówkę, w stanie niczym nówka. No i kupiłam model mały. I jak się okazało, zalecenia wiekowe 1,5-3 lat przy małym modelu jest trochę niedorzeczne. Najlepsze jest to, że dzień po tym jak zamówiłam jeździk, zobaczyliśmy mały model w sklepie i byłam bardzo zaskoczona jego rozmiarem. Teoretycznie Wiking może na nim jeździć, bo nóżki może mieć zgięte, gorzej jest jednak z tym, że siedzisko jest dość krótkie i to chyba dlatego Wiking boi się na nim siedzieć. bo odpychając się, pupa przesuwa się na siedzisku. Choć dzisiaj zrobił postępy i usiadł na krówce i przez chwilę pojeździł. Myślę, że z większym modelem byłoby lepiej, tym bardziej, że model od 3 lat jest raptem ok. 5cm dłuższy, wyższy i szerszy. Myślimy o sprzedaniu naszego krówska, ale chyba jednak poczekam i dam mu szansę, może Wiking się w końcu z nim oswoi (póki co zabawę rogami i jeżdżenie krówką jak samochodzikiem, siedząc obok, ma opanowane).

IMGP6174

 

IMGP6175

Nie napisałam jeszcze ile takie cudo kosztuje, no więc…sporo, bo ceny widziałam w okolicach 600-700 koron, jak pisałam, mi udało się znaleźć prawie nieużywaną krówkę, za mniej niż połowę tej ceny (a że Wiking dostał świąteczne pieniążki od dziadków, to tak je wykorzystaliśmy), a no i oczywiście zdarzają się promocje, znalazłam duży model za ok. 300dkk w sklepie internetowym jeszcze, gdy zastanawiałam się nad zakupem, ale za długo zwlekałam i w końcu promocja się skończyła.

Więc rozmiar jest dla mnie największym minusem tego jeździka i szkoda, że nigdzie nie można było znaleźć opinii na ten temat, bo niestety zdjęcia reklamowe pokazują najwidoczniej dzieci rozmiarowo dość małe.

Tak więc, my prezentujemy Wheely bug w odniesieniu do dziecka ok. 86cm, może komuś to pomoże w podjęciu decyzji, na który model się zdecydować.

IMGP6485

IMGP6489

Ale jeśli chodzi o samo wykonanie zabawki to jest to na prawdę świetna jakość (za sporą cenę ;) ). Siedzisko jest pokryte materiałem skóropodobnym, rączka jest z aluminium, podobnie jak sprężynki rogów, a spód i rogi są z drewna topolowego. Kółka umocowane są na sporych śrubach, co akurat też jest świetną sprawą, bo myślę, że mogą wytrzymać sporo (chyba każdy wie, że dziecko potrafi sprawdzić wytrzymałość każdej zabawki). Także wykonanie jest na prawdę rewelacyjne, nie można się przyczepić do niczego (poza wspomnianą długością). Poza tym jeździk jest dość lekki, więc dziecko nie ma większych problemów z przeniesieniem go.

IMGP6177

 

IMGP6490

Podsumowując mimo tego, że ja na rozmiarze się „przejechałam” to polecam ten jeździk, bo jest na prawdę trwały i po prostu ładny. No ale najlepiej 10 razy przemyśleć, który model wybrać. Co prawda nie jestem przekonana co do ceny, myślę, że mimo tego, że jest wykonany ładnie i australijska firma go produkująca, została obsypana nagrodami, to jednak zabawka ta nie jest warta ok. 300zł. Ja rozumiem, że design jest w cenie, no ale bez przesady. Także polecam jak zwykle rozglądanie się za używkami, tym bardziej, że jak już nasz maluch z niego wyrośnie, to bez problemu uda nam się jeździk sprzedać. A to, że tak często Wheely bug sprzedawane są używane, świadczy o tym, że jeździka chyba nie można „zajechać” ;).

 

{ Skomentuj }

  1. małomiasteczkowa

    Dzięki za opinie, My właśnie stoimy przed zakupem tego jeździka i info o rozmiarze nam sie przyda. Co prawda nasza dziecina ma ok. 74 cm, ale zawsze warto porównać. pozdrawiamy!

      • Aga

        Malomiasteczkowa i na który rozmiar się zdecydowaliście? Bo my podobnie szukamy teraz dla 10 miesięcznego malucha..

Odpowiedz na „friggiaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>