Zmieniło się cosik

   Ano zmieniło. W końcu wychodziłam sobie zajęcia w zerówce :). I tak od połowy zeszłego tygodnia na zajęcia chodzę do klasy 0A, która prowadzi I.. I. to starsza pani, która podejście do zajęć ma też trochę starsze i pewnie przydałby się im powiew nowości, no ale przynajmniej klasa jest o niebo spokojniejsza od klasy drugiej, w której byłam. A jak dzieciaki? No dzieciaki jak dzieciaki, rozgadane i pełne energii :). Jest kilkoro dzieci pochodzących z różnych krajów, jest i N., chłopiec, którego dziadkowie i mama są Polakami. Poznałam jego babcię i widzę, że się stara wpajać mu język polski, ale chyba mama już nie tak bardzo, stąd N. zna trochę polskich słów, ale jest ich niewiele.

   Niestety zmiana ta ma jeden minus, jako, że zajęcia w klasie przedszkolnej są tylko do 11.45, to muszę trochę więcej czasu spędzić w bibliotece niż dotychczas. I tak wymyślają mi tam kolejne, średnio ciekawe zadania, jak po raz 10ty sprawdzenie, czy książki znajdują się na swoim miejscu. A co panie z biblioteki robią w tym czasie? Są bardzo zajęte przeglądaniem gazet lub plotkami w pokoju nauczycielskim.

   No, ale zobaczcie, jakie polskie akcenty znalazłam układając książki.2012-10-29 12.23.19 2012-10-29 12.23.22 2012-10-29 12.41.26

   To tyle odnośnie spraw szkolnych, a co w domu? Nasze maleństwo drepcze każdego dnia coraz więcej, ostatnio już spędza znacznie więcej czasu na dwóch niż na czterech. Wczoraj nauczył się wstawać bez pomocy i bez trzymania. Kurcze aż ciężko uwierzyć, że dziecko to wszystko potrafi tak samo z siebie, musi tylko tą wiedzę odkryć, a jak już odkryje to potem gna z nowymi umiejętnościami jak szalony.

   Dziś, jak byłam w pracy, to wikingowa tata nie umiał go znaleźć, a Wiking siedział sobie spokojnie w swoim samochodzie, który stoi pod tacinym flipperem (tak, tak, mamy w domu takie maszyny jak flipper, który nomen omen jest ostatnio nieużywany, bo Wiking płacze straszliwie za każdym razem, gdy tata go wyłącza). Jak się tam dostał nie wiadomo, bo w końcu miejsca nie ma tam za wiele, ale to pewnie nie pierwszy i nieostatni raz, gdy Wiking wejdzie gdzieś, niewiadomo jak ;).

IMGP4929 IMGP4940 IMGP4981 IMGP4987

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>