Zawias

IMGP0641Normalnie się zawiesiłam, weny do pisania brak, energii brak. Najlepiej zasnąć i obudzić się na wiosnę.

W pracy jakoś idzie, już wiem, że raczej zostanę tam dłużej, niestety znów na tych samych zasadach co w szkole, raczej na normalny kontrakt nie ma co liczyć (już po zdjęciach sprzed lat widać, że stali pracownicy są stali, a jedynie praktykanci się zmieniają). No, ale i tak lepsze to niż malowanie ulic.

Dojazdy jeszcze jakoś znoszę, zaliczyłam już ulewy, w sumie nic w tym strasznego, poddam się dopiero jak przyjdą przymrozki. No, ale za to przeziębienie na weekend mnie złapało, więc nawet w domu ciężko coś zrobić. Muszę choć na jakiś krótki spacer zabrać dziś Wikinga, bo go już nosi, przez tą pogodę deszczową.

No i tak się jakoś kręci. Póki co mam już zaplanowany wyjazd do Polski, oby wszystko wypaliło. Mam zamiar lecieć samolotem, a wracać już autobusem, żeby ograniczyć koszty. Mam spore wyrzuty sumienia, bo zostawiam mężula samego na święta, mimo to, że namawia mnie na wyjazd, mówiąc, że święta dla niego nie są aż tak ważne. No, ale co począć. Sylwestra już na pewno spędzimy razem.

A tak poza tym, to niewiele się na ten czas dzieje. W piątek w Danii spadł śnieg ;). No, ale nie takie prawdziwy, tak się mówi, gdy do sklepów wchodzi świąteczne piwo i cała Dania świętuje J-dag. Od taka ciekawostka.

Muszę się wziąć do roboty, mam kilka pomysłów na uszycie czegoś, mam też koszulki do pomalowania, ale jakoś mam też głowę pustą, zero pomysłów. Pora podładować baterie.

IMGP0560

{ Skomentuj }

  1. lavinka

    Też mi brak weny, energii, wszystkiego. Mam wrażenie, że wszystko załatwiłby przelew na pokaźną kwotę, no ale póki co szprycuję się witaminami, może przejdzie ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>