Archiwum Bloga

„Ja tylko po trampki kochanie”

watermarked-IMGP9169

Jakiś czas temu szukałam buciszy dla Wikinga, chciałam mu kupić między innymi trampki, no bo są chyba najlepsze do „latania”. No i w oko wpadły mi te z H&M, bo po pierwsze zamiast sznurówki mają gumkę, więc raz dwa się je zakłada, po drugie są ładne, kolorowe, a po trzecie cena nie zabija.

No i tak najpierw miałam je kupić na allegro, ale wyszło na to, że zamawiając je online mogę je mieć nieco taniej, no i szybciej, bo nie muszę czekać na przesyłkę z PL. Ale oczywiście jak już na stronę HM zajrzałam, no to  nie mogłam nie zajrzeć na inne rzeczy po okazyjnych cenach i tak co prawda cena trampek podskoczyła, ale szafa Wikinga wzbogaciła się o kilka rzeczy (na szczęście niewielkim kosztem ;) ). Czytaj dalej »

Intensywnie

watermarked-IMGP9324Tydzień przeleciał dość szybko i był dość intensywny. Pogoda nam dopisała przez większość czasu, choć zdarzały się ulewy i burze. No, ale gdy było sucho, to słoneczko również świeciło, więc w zasadzie całe dnie po powrocie z pracy spędzaliśmy na zewnątrz, a i w weekend było na tyle ciepło, żeby Wiking mógł się popluskać. Czytaj dalej »

Kolejne znaleziska

watermarked-9Tak jak mówiłam,  na jednym poście o bibliotecznych znaleziskach się nie skończy. Dzisiaj będzie o kolejnej książce, a raczej książkach, w jakich się zakochałam. A są to książki duńskiego autora Anders’a Morgenthaler’a. Z książkami tego pana spotkałam się zarówno w bibliotece, jak i w klasie, gdzie nauczycielka czytała opowiadania dzieciom. Czytaj dalej »

Mleeecuuusie!

watermarked-IMGP9127W zeszłym roku pierwszy raz widziałam przepis na syrop/miodek z mniszka lekarskiego. Korcił mnie korcił, no ale w końcu się za niego nie zabrałam. W tym roku stwierdziłam, że jak tylko pojawią się mlecze, to pójdę na polowanie. I też jakoś tak się zebrać, do zrywania kwiatków nie mogłam, ale jak zobaczyłam, że jest ich coraz to więcej i korcą i kuszą, to zabrałam nożyczki i w drogę do ogródka. Czytaj dalej »

Cuda, cudeńka

watermarked-1

Praca w bibliotece ma zdecydowanie jakiś plus (i to chyba jedyny, jaki znalazłam ;) ). Jaki? No, a co ma w sobie biblioteka najlepszego? Oczywiście, że książki! Mam możliwość pooglądania różnistych publikacji i przyznam się, że skupiam się na tych dziecięcych, gdyż tak jak pisałam, ostatnio interesują mnie one pod względem ilustracji. Niestety plus ten może i być minusem, bo później lista książek, które chciałabym kupić Wikingowi cały czas rośnie ;). Czytaj dalej »

Co to był za dzień

watermarked-IMGP8973Nadszedł dzień, na który z mężulem czekamy cały rok. A konkretniej dzień przed Zielony Świątkami, kiedy to w mieście ma miejsce Pinse Parade i zjeżdżają się dwukołowce i klasyki z całego regionu. Wyczekiwaliśmy cały tydzień, sprawdzając cały czas prognozę pogody, no i były już chwile zwątpienia, czy pogoda dopisze. I tak trudno uwierzyć, że jeszcze w poniedziałek miałam na sobie zimową kurtkę, cały tydzień padał deszcz, a dziś cud! Ponad 20 stopni i piękne, niebieskie niebo :D. Czytaj dalej »