Jazda duńska

Zastanawiam się czasami, czy zwracałbym tak dużą uwagę na to jak jeżdżą Duńczycy (i wszyscy inni po Dani jeżdżący), gdyby nie fakt, że sama samochodem nie jeżdżę. Może i nie, bo wtedy może pewne rzeczy nie denerwowałyby mnie tak jak denerwują. Jako, że w miasteczku mieszkam niewielkim, to i ruch tutaj jest niewielki (no bo co tu porównywać z Jastrzębiem, z którego pochodzę), może właśnie dlatego kierowcy są tu często bardzo egoistyczni i nie zwracają uwagi na innych (bo często tych innych po prostu na drodze nie ma).

O czym mówię konkretnie, a no mogę przytoczyć kilka irytujących mnie przykładów. Zacznijmy od jazdy na skuterze. Jadąc na skuterze jestem często co najmniej ignorowana przez kierowców. Przykład numer jeden, gdy rano było jeszcze ciemno, jadąc do pracy, co chwila byłam oślepiana długimi światłami… no bo po co mają zmieniać światła. Jest to denerwujące, ale i niebezpieczne, bo tak jak w samochodzie, człowiek ma chociaż troszkę światła, tak ja jadę w zupełnej ciemności, więc gdy dostaję uderzenie długich świateł po oczach, nie widzę kompletnie nic.

Innym problemem jest to, że muszę jeździć po drodze dla rowerów (gdy jest). No więc jadę sobie po drodze, a tu znikąd wyjeżdża mi samochód z prawej (z małej dróżki) i zamiast zatrzymać się przed drogą dla rowerów, staje poprzecznie na niej. Oj nie raz już hamowałam w ostatniej chwili, co gorsza, nawet gdy zahamuję to nie zawsze kierowca samochodu wycofa, żebym jednak mogła przejechać, często stoi i udaje, że mnie nie widzi, czekając na wolny przejazd… To samo jest gdy idziemy pieszo, stoją na wskroś chodnika zamiast zatrzymać się przed i Cię po prostu nie widzą.

Przykład kolejnym samochody mnie wyprzedzające, albo wyprzedzają na trzeciego (tak jakby ruch był taki, że zbawi je te 5 sekund, aż samochód z naprzeciwka przejedzie) albo wyprzedzają mnie będąc niebezpiecznie blisko mnie. Najgorsze są tiry, bo gdy te jadą szybko, wyprzedzają mnie w odległości 20cm ode mnie, skuter się cały trzęsie (prąd powietrza), a ja ledwie utrzymuje go prosto, by nie zjechać w koła lub rów.

I ostatni skuterowy przykład złej jazdy samochodem. Ostatnio jadąc niewielką drogą z naprzeciwka jechał samochód…moim pasem…

Tak więc adrenalinka na skuterze jest. A co z chodzeniem pieszo? Tutaj też mieliśmy wiele stresujących sytuacji. Najczęściej jest problem z przejściem przez pasy przy rondzie. Rzadko mimo nakazu zatrzymania, ktokolwiek się zatrzymuje, zazwyczaj kierowcy patrzą tylko i wyłącznie na rondo, czy jest wolny przejazd, a skoro jest to dawaj, co tam, że ktoś akurat przechodzi po pasach. Jest to notoryczne i wkurzające.

No i dwie sytuacje spod sklepu. Nasze Netto ma trochę głupio zrobiony wjazd na parking, jest on przed samym wejściem, więc chcąc nie chcąc kierowcy powinni uważać na pieszych wchodzących i wychodzących ze sklepu, ale co tam…

Idziemy kiedyś z mężem ze sklepu na parking, a tu kobitki wjeżdżająca jedzie na mnie, odskoczyłam, idziemy dalej przez parking, a ta sama cofa uderzając mnie… no litości, czy aż tak ciężko jest używać lusterek?! Mąż uderzył w blachę, a ta co… najpierw się śmieje, a potem widzimy jak to oburza się na niego, bo jak on tak mógł.

Sytuacja podobna, wychodzimy ze sklepu razem z Wikingiem i Tasją, a tu kobitka (znowu) wyjeżdża, oczywiście telefon w ręce i jedzie prosto na nas, szybko pociągnęliśmy psa i Wikinga, a ona nic, dalej nie widzi, bo przecież ważną rozmowę telefoniczną prowadzi, a poza tym, musi patrzeć, czy droga jest wolna i musi skręcić… Swoją drogą według mnie jazda z telefonem przy uchu powinna być karana jeszcze bardziej surowo.

Podsumowując jazda duńska według mnie jest jazdą bardzo egoistyczną, tak jak mówię u nas korki na drodze występują tylko i wyłącznie przez samochody zaparkowane na drodze (tak, tak, przed domem tak tu parkują, na drodze), ale są to korki kilkusekundowe, na prawdę nie ma sensu się, aż tak śpieszyć…  A i jeszcze jedno, w Polsce nie spotkałam się z tak wielką ilością osób jeżdżących po alkoholu jak tutaj…niestety.

{ Skomentuj }

  1. samotna_droga

    o maskara jakaś…współczuję…niestety piraci są na drogach a jak ktoś siada za kierownica to myśli, że wszystko mu wolno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>