Dopadła i mnie…jędza!

IMGP0439Choroba musi być sprawiedliwa i dlatego nikogo nie może pominąć, no i nie pominęła i dopadła i mnie wredna jędza. No cóż zrobić, z dnia na dzień gorączką, katar, ból gardła. Nie poddawałam się i dzielnie chodziłam do pracy, choć przyznam się, że we wtorek było ciężko. Łamało mnie równo i po powrocie do domu nie marzyłam o niczym innym jak o drzemce. Wiking w końcu padł o godzinie 17, więc zabrałam się z nim na małe spanko.

Jak się okazało, drzemka do małych wcale nie należała i oboje wstaliśmy, a raczej zwklekliśmy się z łóżka po trzech godzinach. Wiking chciał być chyba wiernym towarzyszem i dzielne spał ze mną ;).

Na drugi dzień na szczęście czułam się już lepiej, ale później nastąpił ponowny spadek formy ;). Teraz mamy już weekend, można się kurować. Tym bardziej, że powietrze znów się ociepliło, tylko wietrzysko pozostało… Pewnie ta zmienna pogoda wszystkich nas dobija i przygania kolejne infekcje, no co poradzić, mamy w końcu jesień.

No i znów doskwierał mi brak energii na cokolwiek, a pomysłów mam kilka. Ba nawet w planie jest blogowe candy, ale szczerze mówiąc nawet nie wiem, czy warto je robić, no bo na nadmiar „czytaczy” nie narzekam ;).

Ale, ale, mimo braku energii, przynajmniej spędziliśmy trochę czasu w ogrodzie (nawet udało mi się połamać krzesło, gdy jego noga wpadła w kretowisko). Wiking mógł się wybiegać i wyszaleć. W planie miałam też w końcu zebranie śliwek (te wcześniejsze były mało dojrzałe), no i co? A no nic. Wiaderko zakryłam zaledwie na dnie, bo najwidoczniej wiatr postrącał większość owoców. Przynajmniej mam trochę na zamrożenie,  zawsze coś…

3

4

5

6

IMGP0461

 

Dziękuje Bogu za Skype’a, bo dzięki niemu nawet w ogległości ponad 1000km Wiking może budować z dziadkami wieżę i chwalić im się swoimi zabawkami :).

7

8

{ Skomentuj }

  1. babcia

    Ja ciągle czekam na te skypowe zabawy, które są coraz ciekawsze

  2. Ewa

    to prawda skype to cudny wynalazek. Moje kochanie mówi ,że faktycznie czuć ,że zaczyna się jesień, czas na świece… zaczynamy je już zapalać wieczorami bo też i coraz wcześniej ciemno:( Mam nadzieję ,że ze zdrówkiem będzie lepiej!!! pozdrawiam- wierna czytelniczka:D!!!Jak by nie było jestem wiernym ” czytaczem ” z moim narzeczonym:D

Odpowiedz na „EwaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>